Raptem tydzień po rozgrywkach Pucharu Polski i Mistrzostwach Ziemi Legnickiej reprezentacja Ghosta walczyła w kolejnym tegorocznym turnieju PFS – tym razem w Raciborzu. W czteroosobowym składzie: Justyna, Bobo, Marian i Rolo wybraliśmy się z nadzieją na kontynuację owocnych występów w tym roku przy scrabblowych planszach. I trzeba przyznać, że nadzieje były uzasadnione, a wyniki lepiej niż dobre.
Po pierwszym dniu rozgrywek cała wspomniana czwórka odniosła po pięć zwycięstw, zajmując odpowiednio 5, 6, 11, 12 miejsce (Karol, Justyna, Marian, Łukasz). Takie wyniki pozwalały nam z optymizmem patrzeć na drugi dzień rozgrywek.
I tak też się stało… Bobo w niedzielę wygrał wszystkie swoje partie, a Rolo pięć z sześciu, dzięki czemu przypadły nam pierwsze dwa miejsca w Raciborskim turnieju. Łukasz wygrał drugi turniej w tym roku, a Karol do wcześniejszych dwóch zwycięstw dorzucił drugą lokatę. W ten oto sposób czołowa trójka w klasyfikacji medalowej PFS w tym roku jest nasza (no prawie:)). Nieco gorzej poszło w niedzielę Marianowi (3-3), co w konsekwencji zaowocowało i tak nie najgorszym ósmym miejscem. Niestety dla Justyny była to, jak to się mówi, czarna niedziela. Jedynie jedna wygrana zepchnęła Justynę z 6 po sobocie na 25 w klasyfikacji końcowej miejsce.
Przy okazji dziękujemy organizatorom raciborskich zawodów za świetny turniej! Tak dużej ilości nagród nie widzieliśmy już dawno, przez co ledwo co pomieściliśmy się w jednym aucie ze wszystkimi trofeami i bagażami, w dużej mierze dzięki temu, że sprzęt pojechał na turniej do Gdańska już innym samochodem:)
Liczymy zatem na kontynuację zwycięskiego trendu podczas kolejnych turniejów PFS w tym roku.
Raptem tydzień po rozgrywkach Pucharu Polski i Mistrzostwach Ziemi Legnickiej