Tym razem na turnieju PFS do plansz usiadły tylko Panie. Podziało się tak już po raz piąty w historii, w Katowicach, w „Babskim graniu”, a na turniej wybrała się całkiem okazała grupa Pań z Ghosta. Czy to Panie, czy to Panowie, Ghost wszędzie rządzi:)
Nie inaczej było i tym razem. Od początku turnieju jak burza szła Justyna Górka, która odprawiła z kwitkiem wszystkie przeciwniczki i z kompletem wygranych została zwyciężczynią tegorocznego „Babskiego grania”. Justyna objęła prowadzenie po trzeciej rundzie i nie oddała go już do końca turnieju. Tak naprawdę, już na rundę przed końcem mogła świętować końcowy triumf, jednakże wygrana Justyny w ostatniej rundzie z Teresą Zalewską, przy jednoczesnej wygranej Agnieszki Walas z Martą Sztajnert pozwoliła również Agnieszce zameldować się na podium, a konkretniej na drugim miejscu. Jeszcze na dwie rundy przed końcem Agnieszka zajmowała ósme miejsce, ale świetny finisz i wygrane w ostatnich dwóch rundach sprawiły sprawiły, że w końcowej klasyfikacji Agę wyprzedziła tylko Justyna. Brawo Panie!
Babskie granie