Karol wygrywa we wrześniowym GP

Trzynastka uczestników zawitała do Boardowej na wrześniowy turniej z cyklu klubowego Grand Prix. Możemy jednak śmiało stwierdzić, że frekwencja nie była pechowa, a wręcz przeciwnie – obiecująca.

Początek turnieju należał do Przemka i Kamila, którzy wygrywali swoje partie jedna po drugiej i na półmetku rozgrywek jako jedyni mieli na koncie po komplecie wygranych. Ale jak to często w sporcie bywa, gdzie dwóch się bije… tam trzeci korzysta. Na koniec turnieju aż trójka graczy zgromadziła po pięć wygranych i o końcowej klasyfikacji na podium decydowały małe punkty.

Pięć wygranych uzyskali zarówno Kamil, jak i Przemek, ale tyle samo triumfów, a lepszy score odnotował na swoim koncie Karol i to on został zwycięzcą wrześniowego GP. Przemek miał szansę na komplet wygranych, ale w ostatniej rundzie doznał porażki właśnie z Karolem 259:427. Drugi był Kamil, któremu z kolei do wygranej w turnieju brakło… czterech małych punktów. Jak widać, czasem jeden, pozornie nieistotny ruch może zaważyć na całej partii lub turnieju!

gp0924 - 24 września 2024 r. (6 rund)

MIEJSCE                                              p-ty RAZEM
---------------------------------------------------------------
  1.Karol Wyrębkiewicz      158 Łódź                2564  5.0
  2.Kamil Górka             149 Łęczna              2561  5.0
  3.Przemysław Herdzina     148 Kraków              2318  5.0
  4.Tomasz Lempart          135 Kraków              2405  4.0
  5.Agnieszka Walas         133 Kraków              2275  4.0
  6.Tomasz Górka            132 Łęczna              2428  3.0
  7.Jerzy Matyasik          126 Kraków              2174  3.0
  8.Adrian Gerula           115 Przemyśl            2088  2.5
  9.Ewa Dunikowska          117 Kraków              1922  2.5
 10.Maria Uryga             115 Kraków              2122  1.5
 11.Barbara Forenc          100 Kraków              1937  1.5
 12.Zuzanna Stasiak         100 Kraków              1836  1.5
 13.Anna Batko              100 Wieliczka           1631  0.5
Karol wygrywa we wrześniowym GP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewiń na górę